A Lazy Saturday in Our Green Oasis/Leniwa sobota w naszej zielonej oazie/My Actifit Report Card: April 26 2025

A Lazy Saturday in Our Green Oasis

Yesterday was meant to be a lazy Saturday… and it truly was. My step counter showed 11,843 steps – not much for me, but exactly what I needed. We spent the day at our garden plot, in our little green world where time seems to slow down and everything feels calmer.

I took care of making lunch on the grill and then got completely caught up playing with the kids. We laughed, invented new games, and simply enjoyed being together. There was also time for a long, unhurried conversation with my mom – the kind where you don't glance at the clock. I visited some friends on their garden plot too – their neat beds and countless plantings never fail to impress me. Their garden is huge, carefully thought out, mature, and orderly, full of harmony. I always admire it, but even more so, I cherish our own little piece of land.

Our garden is far from perfect. There are no immaculate flowerbeds, no neatly outlined paths, no symmetry. Instead, there’s the laughter of children, a lively dog running around, a bit of chaos, and lots of life. And that's exactly why I love it – because it’s ours. It gives us everything we truly need: peace and quiet, the refreshing coolness of greenery on hot days, and a space to celebrate everyday life together. It's our small sanctuary, changing along with us – sometimes quickly, sometimes slowly, always at our own pace.

We don’t rush anything, and we don’t strive for perfection. We work on it when we have the time and energy. Every change, every new plant, every freshly painted bench carries a piece of our story. When I look at our garden, I don’t just see plants – I see memories: tiny hands planting their first flowers, muddy paw prints from our dog disrupting freshly sown grass, conversations by the fire, and picnics on the lawn.

Our garden is a reflection of who we are – changing with every year, with every moment, and it grows alongside us. It might never be “finished” or “perfect,” but for me, it’s already the most beautiful place in the world.

Leniwa sobota w naszej zielonej oazie

Wczoraj miała być leniwa sobota… i faktycznie taka była. Moja aplikacja kroków wskazała 11 843 kroki – jak na mnie to niewiele, ale czułam, że tego właśnie było mi trzeba. Dzień spędziliśmy na działce, w naszym małym, zielonym świecie, gdzie czas płynie inaczej, wolniej, spokojniej.

Zajęłam się przygotowaniem obiadu na grillu, a potem zatraciłam się w zabawach z dziećmi. Bawiliśmy się beztrosko, śmiejąc się i wymyślając coraz to nowe gry. Był też czas na rozmowę z mamą – taką prawdziwą, niespieszną, bez patrzenia na zegarek. Odwiedziłam też znajomych na ich ogrodzie – ich grządki i nasadzenia zawsze mnie zachwycają. Ich ogród jest ogromny, przemyślany w każdym calu – dojrzały i uporządkowany, pełen harmonii. Zawsze go podziwiam, ale z jeszcze większą czułością myślę wtedy o naszym własnym kawałku ziemi.

Nasz ogród daleki jest od ideału. Nie ma tu perfekcyjnych rabatek, wytyczonych ścieżek i symetrii. Za to jest mnóstwo radości dzieci, rozbiegany psiak, chaos i życie. I właśnie za to go kocham – za to, że jest nasz. Daje nam wszystko, czego naprawdę potrzebujemy: spokój i ciszę, chłód zieleni w upalne dni, przestrzeń do wspólnego świętowania codzienności. To nasze małe sanktuarium, które zmienia się razem z nami – czasem szybciej, czasem wolniej, zawsze w zgodzie z naszym własnym rytmem.

Nie mamy ciśnienia, by wszystko było „na już” czy „idealnie”. Pracujemy w nim wtedy, gdy mamy czas i chęci. Każda zmiana, każda nowa roślina, każda odmalowana ławka to kawałek naszej historii. Patrząc na nasz ogród, widzę nie tylko rośliny – widzę wspomnienia: małe rączki sadzące pierwsze kwiatki, psie łapki rozgrzebujące świeżo posianą trawę, rozmowy przy ognisku i pikniki na trawie.

Nasz ogród to odbicie nas samych – zmieniamy się z każdym rokiem, z każdą chwilą, a on zmienia się razem z nami. I choć może nigdy nie będzie „gotowy” ani „idealny”, dla mnie już teraz jest najpiękniejszy na świecie.

This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io

Walking